Co się działo jak mnie tutaj nie było? Bardzo dużo! A więc tak. Zmieniłam rodzinę (nie dlatego, że z tamtą było coś nie tak, po prostu to była moja welcome family). Mieszkam z moją koleżanką ze szkoły - Christiną i jej rodzicami or psem i kotem. Wszyscy są dla mnie bardzo mili i czuję się jak członek rodziny.
18 października w mojej szkole odbyło się Homecoming, czyli po prostu taki mini prom. Także trzeba było się wystroić, tylko sukienki były generalnie do kolan, a nie do ziemii.
Tydzień poprzedzający homecoming to spirit week. Każdego dnia musieliśmy się przebrać (Snooze Day, Hawaiian Day, Mathlets vs Athlets i School Colors Day - czerwony i czarny). Dodatkowo po lekcjach we wtorek odbyło się Bonfire z 3000 palet, w środę Powder Puff - dziewczyny grają w futbol, a chłopcy dopingują, w czwartek i piątek Spirit Assembies i gry JV i Varsity Football.
Spirit Assembly to generalnie konkurencja pomiędzy Freshman i Sophomore pierwszego dnia i Juniorami oraz Seniorami drugiego. Są to dziwne konkurencje np. Robienie komuś wieży na głowie z pianki do golenia albo plucie marshmallows do celu.Corn Maze to labirynt z pola kukurydzy gdzie trzeba znaleźć określone Halloweenowe przedmioty.
Podczas Halloween spotkałam się z innymi wymieńcami i ich znajomymi na treat or treaking. Niektóre domy udekorowane są naprawdę niesamowicie.
Hej! WOW ja marzę o wymianie! :) ty to jesteś szczęściarą :) czekam na więcej postów :) Szybko znalazłaś nowych kolegów? I jak to jest z twoją rodziną, zmieniasz ją o troche? bo czytałam kiedyś bloga takiej innej dziewczyny z wymiany i odniosłam wrażenie, że ona bardziej się do nich przywiązała, ale nie mówię tego złośliwie :) Czekam na następny post :)
OdpowiedzUsuń