niedziela, 14 czerwca 2015

PROM!

Prom to amerykańska wersja studniówki, chociaż z pewnością kosztuje o wiele, wiele więcej. Sukienkę można kupić od $100 do $600, więc gdy do tego dodaje się wszystkie inne koszty ($50 bilet, limuzyna $45, fryzjer $60, paznokcie $20 etc), niektórzy wydają na tą jedną noc ponad $1000 (szaleństwo, co nie?!). Mi udało się trochę zaoszczędzić, bo sukienkę pożyczyłam od koleżanki, moja host mom była fryzjerką, więc włosy miałam zrobione za darmo, ale nadal musiałam zapłacić za bilet, limuzynę, butonierkę i tą śmieszną opaskę na nogę (nie mam bladego pojęcia jak się to nazywa), więc prom zdecydowanie jest jednym z największych wydatków podczas wymiany.

Prom is one of the biggest expenses through the year. The dress costs from $100 to $600 and If you add to that all the other things like the ticket $50, limo $45, hairdresser $60, nails $20 etc for some people it can be in total more than $1,000 (crazy, huh?!). I got lucky, cause I lend the dress from my friend an my host mom used to be a hairdresser, so I didn't have to pay for that, but I still had to pay for a ticket, limo, nails, boutonniere and that funny thing for the hand, so prom was one of the biggest expenses through my exchange for sure. 

Mój prom odbył się w ostatni piątek, moim partnerem był Denni (wymieniec z Niemiec). Jako dziewczyna musiałam mu kupić butonierkę i tą opaskę na nogę (haha), która później z mojej nogi szła na jego ramię, a on musiał mi kupić corsages (opaska z kwiatami na rękę). Robiliśmy zdjęcia aż w trzech miejscach (najpierw mój ogród, potem pojechaliśmy do domu Bailee, gdzie jej kuzynka zrobiła nam bardziej profesjonalne zdjęcia i potem w domu Allison (chyba, nie znam jej haha) skąd wyruszyła limuzyna.

My prom took place last Friday and my prom's partner was Denni (exchange student from Germany). As a girl I had to buy a boutonniere for him and that thing for leg that later went on his arm, he bought me corsages (the flowers on my hand). We took pics in three places (my garden, Bailee's house where her cousin took more professional  pics and the Alisson's house - place from where limo took us for prom.
Tematem naszego promu był "La Cirque De La Nuit" - Nocny Cyrk. Na każdym stoliku znajdowała się kula do wróżenia, można było pójść na krzesełka, artysta rysował karykatury, można było wygrać pluszaki w wielu grach etc, więc sala zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Muzyka niestety nie powalała i mimo, że próbowaliśmy tańczyć średnio nam szło. Po promie miałam pójść do wynajętego domu na weekend razem z moją host siostrą  i jej znajomymi, ale wiedzieliśmy, że w tej miejscowości będzie dużo policjantów tej nocy (nawet gdybym była w 100% trzeźwa i czysta, nadal istniało ryzyko, że mogę już nigdy nie być wpuszczona na teren Stanów, bo przebywam z nieletnimi pod wpływem alkoholu), więc w ostaniej chwili z Dennim zmieniliśmy zdanie i wraz z jego mamą pojechaliśmy nad Wodospad Niagara, na śniadanie o drugiej w nocy, pokazaliśmy się moim rodzicom na Skype i taplaliśmy w jacuzzi do 5 rano, więc noc jak najbardziej zaliczam do udanych :)

The theme of our prom was "La Cirque De La Nuit" - The circus of the night. On each table was the big ball for future teller, chairs to ride on (no idea of English name), artist was painting portraits, we could win teddy bears etc, so room made a huge impression on me. Unfortunately the music sucked, we tried to dance but it was hard. After prom I was supposed to go with my host sister and her friends to the rented house for the weekend, but we knew that there will be a lot of police that night (even If I would be 100% sober and clear, I could be never enter to the US again because I was with underage people under the alcohol influence), so in the last moment me and Denni changed our minds and we went with his mom to Niagara Falls, ate breakfast at 2 am, skyped with my parents and sit in hot tube until 5 am, so the night was really fun after all :)
Gdy czekaliśmy na mamę Denniego zjawili się dwaj policjanci na koniach. Ten moment był niezwykle śmieszny, bo siedzimy sobie na ławce i rozmawiamy, odwracam się, a tutaj wynurza się głowa konia zza roku w środku miasta (takie WTF?!)

When we were waiting for Denni's mom to come, two policeman on horses came to us. This moment was incredibly funny, cause we were sitting on the bench talking, I turn around and I see the horse's head moving from behind the corner in the middle of the city (like WTF?!)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz